czwartek, 11 lipca 2013

[Budownictwo]Budynek tymczasowy na każdą kieszeń

Jan Kowalski postanowił zrobić wielką prywatkę na sto osób. Zrozumiał to w dobrym momencie, bo wtedy, kiedy zbliżały się jego dwudzieste urodziny. Jan pragnął zaprosić ponad setkę osób, dlatego zrobił spis i tak rozpoczęły się przygotowania. Jan wykonał telefon do kumpla, aby wynająć jakieś budynki tymczasowe, żeby zmieścić tylu ludzi. Kiedy pomieszczenie już było wydzierżawione, do wydarzenia na facebooku dołączyły nowe twarze. - Namioty handlowe! - to jest to, co powinienem jeszcze zamówić na uroczystość. W dniu uroczystości Jana przyszło jeszcze więcej gości, niż się spodziewał. Całe jedno pomieszczenie zdołało ledwie zmieścić ogrom prezentów dla solenizanta. Bimber był gwoździem programu, a skończył się jeszcze przed północą. Kolejnego dnia jednak nikt o tym już nie pamiętał, za to Jan musiał sprzątać cały d zień. tags: namioty, hale, hale budowlane, budownictwo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz