[Turystyka]Kolega z dawnych lat

Niedawno odwiedził nas przyjaciel mojego narzeczonego, który od liceum pasjonuje się górami. W Krakowie został ledwie na jeden dzień, ale przynajmniej mogliśmy się spotkać i porozmawiać o dawnych czasach. Niemal do wieczora siedzieliśmy i odpowiadaliśmy sobie najrozmaitsze historie z naszego aktualnego życia. Oczywiście Dominik chciał nam opowiedzieć o swoich górskich przygodach i koniecznie chciał zaprezentować sprzęt. Panowie zniknęli na dobre 40 minut. Musiałam po nich pójść, bowiem w przeciwnym razie nie wróciliby prawdopodobnie do domu. Cały bagażnik wypełniony był różnymi rzeczami. Odnotowałam jakieś raki, linki oraz pełno ciuchów Climbing Technology. To była faktycznie imponująca kolekcja, lecz jak wiele można o tym wszystkim mówić? W końcu byłam zmuszona siłą zaciągnąć ich na kolację. Następnie trzeba było się nieco przespać i czekała go dalsza podróż. Szkoda, że tak rzadko się widujemy, ale mieszkamy na przeciwległym krańcu Polski. Dobrze, że planuje nas dodatkowo odwiedzić w drodze powrotnej. Przynajmniej chłopacy jeszcze sobie pogadają. Nie ważne co ludzie sądzą i tak uważam, że faceci są takimi samymi plotkarzami jak kobiety. Ostatnio umocniłam się w tym przekonaniu. tags: podróże, turystyka, góry, rozrywka, wakacje