piątek, 21 czerwca 2013

[Praca]Pierwsza prawdziwa praca mojego młodszego brata

Mój brat w końcu może się pochwalić stałą i przyzwoicie płatną pracą. A wszystko de facto zaczęło się od pracy dorywczej. Brał on aktywny udział w organizowaniu wielu imprez okolicznościowych wspólnie z pewną agencją eventową. Głównym jego zadaniem było asystowanie przy rozkładaniu namiotów oraz ustawianie stolików i przeróżne prace porządkowe. Nierzadko siedział nawet do samego rana, aby z resztą pracowników wszystko posprzątać i poskładać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się poznać właściciela jednej z firm, która wynajmuje ekskluzywne namioty na uroczystości weselne. Zdarzało się, że był proszony o pomoc w stawianiu wszystkich konstrukcji i ludzie bardzo go szanowali. Nawet właściciel zaczął dostrzegać zaangażowanie brata i postanowił zapytać go o plany na przyszłość. Na krótkiej rozmowie umówili się, że przyjdzie do niego pod koniec września, gdyż wówczas zak ończy mu się umowa z agencją. Obecnie można rzec, że jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest dodatkowo za hale targowe. Spoczęła na nim bardzo duża odpowiedzialność, jednakże widać, że chłopakowi zależy na własnej przyszłości i pragnie się uczyć. Rodzice są z tego powodu dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz